Podcast
NO 63. SERIA EKSPERCKA: ALTERNATYWNA SPÓŁKA INWESTYCYJNA: Jak działa i ile kosztuje? | Łukasz Warmiński i Andrzej Sałamacha | Anna Maria Panasiuk
27/07/2023
22:10

Goszczę dziś ponownie Andrzej Sałamacha – radcę prawnego oraz Łukasz Warmiński – doradcę podatkowego.

Wielu przedsiębiorców i inwestorów wie o alternatywnej spółce inwestycyjnej. Jednakże ASI nadal jest na polskim rynku instytucją szerzej nieznaną. Dotyczy to przede wszystkim kwestii funkcjonowania ASI i jej możliwości. W poprzednich odcinkach wraz z doradcą podatkowym Łukaszem Warmińskim oraz radcą prawnym omówiłam instytucję fundacji rodzinnej. Wcześniej omawiałam też instytucję spółki holdingowej. Dziś wraz z naszymi ekspertami analizować będę alternatywną spółkę inwestycyjną.

W wywiadzie tym odpowiemy na pytanie czym jest w ogóle ASI oraz do czego można i należy je wykorzystywać. Ponadto przeanalizowane zostaną różnice między wewnętrznie zarządzanym ASI, a zewnętrznie zarządzanym ASI. Zastanowimy się również nad czym czy ASI sprawdzi się w zarządzaniu prywatnym majątkiem oraz jaką jest alternatywą dla fundacji rodzinnej i spółki holdingowej.

Zapraszam do odsłuchania lub przeczytania wywiadu z naszymi znakomitymi ekspertami z którymi dogłębnie omówiłam instytucję alternatywnej spółki inwestycyjnej poruszając jej najważniejsze i najciekawsze aspekty. Być może alternatywna spółka inwestycyjna to idealny wehikuł inwestycyjny dla Ciebie!

ALTERNATYWNA SPÓŁKA INWESTYCYJNA: Jak działa i ile kosztuje? – TRANSKRYPCJA WYWIADU

Tych z Was, którzy wolą przeczytać tekst, niż go słuchać – zapraszamy do transkrypcji wywiadu

Co to jest alternatywna spółka inwestycyjna?

Anna Maria Panasiuk: Co to jest alternatywna spółka inwestycyjna?

Andrzej Sałamacha: Alternatywna spółka inwestycyjna to krótko mówiąc fundusz inwestycyjny, zwany alternatywnym dlatego, że jest bardzo mało uregulowany, a przez to tańszy i prostszy w obsłudze. Można wyróżnić dwa rodzaje tych funduszy. Wewnętrznie zarządzany i zewnętrznie zarządzany.

Do czego służy alternatywna spółka inwestycyjna?

Anna Maria Panasiuk: Do czego się używa tego funduszu?

Andrzej Sałamacha: Alternatywnego funduszu inwestycyjnego używamy do zbierania kapitału od inwestorów w celu lokowania kapitału w interesie inwestorów. To jest definicja ustawowa.

Anna Maria Panasiuk: Rozumiem, że on się różni od funduszy które znamy tym, że jest łatwiej dostępny, szybciej można go założyć, jest tańszy.

Andrzej Sałamacha: W ASI nie potrzeba do obsługi depozytariusza, audytu kwartalnego, TFI do zarządzania. Koszty są kilka rzędów wielkości mniejsze. ASI jest porównywalne do spółki. Zasadnicza różnica sprowadza się do tego, że ta spółka w PKD ma tylko dwie pozycje, zarządzanie funduszami. ASI raportuje do KNF. KNF decyduje czy ten alternatywny fundusz może nim być, bo go wpisuje na listę, czy nie może nim być, bo go nie wpisuje na listę. To jest zasadnicza różnica między spółką, a alternatywną spółką inwestycyjną.

Wewnętrzne i zewnętrzne zarządzane ASI

Anna Maria Panasiuk: Czym się różni wewnętrznie zarządzany ASI od zewnętrznie zarządzanej ASI?

Andrzej Sałamacha: Najbardziej popularna jest wewnętrznie zarządzana ASI, to jest najprostsza struktura, która umożliwia zbieranie kapitału od inwestorów. Zazwyczaj jest to spółka z o.o., to jest taki fundusz, który jest takim wspólnym workiem, do którego inwestorzy mogą przystąpić i zainwestować. I w ramach tego jednego wspólnego worka inwestować w określony aktywa. Ma to swoje plusy, to jest prosty wehikuł, ale ma też swoje minusy, bo jest mało zaawansowany rozwiązaniem. Duże większe możliwości daje zewnętrznie zarządzany alternatywny fundusz inwestycyjny, bo umożliwia podział inwestycji portfela na kilka różnych segmentów. Inwestor może wtedy przyjść i powiedzieć, że ja inwestuję pierwszy i trzeci, a drugi i czwarty mnie nie interesuje. To jest zewnętrzne zarządzana ASI, które może mieć formę spółki komandytowej albo spółki komandytowo-akcyjnej. Jest to ważne, bo kolejny element, który jest istotny z punktu widzenia założycieli takiego funduszu to przede wszystkim kwestia rozwodnienia. Co zrobić żeby inwestorzy wchodzący do mojego pomysłu nie rozwadniali go? Najtrudniej tym problemem jest zarządzić w najprostszym wehikule, czyli wewnętrznie zarządzanej ASI będącej spółką z o.o.. Troszkę łatwiej nim zarządzić w spółce akcyjnej będącej wewnętrznie zarządzaną ASI, bo tam mamy papiery wartościowe w spółce akcyjnej. W związku z tym akcje są papierami wartościowymi, a jest dużo różnych instrumentów pozwalających wprowadzać różne klasy tych akcji. W takiej sytuacji rozwodnieniem łatwiej zarządzić. Z kolei w spółce zewnętrzne zarządzanej ASI jest to również łatwiejsza do zrobienia, bo tam mamy z gruntu podział na wspólników aktywnych, czyli zarządzającego ASI i pasywnych inwestorów, którzy dają kapitał.

Anna Maria Panasiuk: Rozumiem, że możemy w ten sposób to podzielić, że jeżeli chcę zarządzać biznesem, ale potrzebuję pasywnych inwestorów, którzy mają zainwestować w przedsięwzięcia, które ja prowadzę to lepiej wybrać zewnętrznie zarządzane ASI. Natomiast jeżeli jest to kwestia, że skrzykujemy się w trzech, pięciu, dziesięciu i robimy wspólne przedsięwzięcia, to wtedy możemy zrobić wewnętrzne zarządzaną ASI.

Jak wynieść majątek do ASI?

Anna Maria Panasiuk: Jak wynieść majątek do takiego ASI?

Łukasz Warmiński: To się wiąże z wieloma problemami. Zasadniczo kłopotów nie ma, jeżeli wnosimy pieniądze. Natomiast powstaje wiele pytań co, jeżeli mamy udziały i akcje w różnych innych podmiotach i teraz chcemy je przenieść do tego alternatywnego funduszu. W związku z tym, że już to nasze porfolio się rozrosło, że warto pomyśleć o większej strukturze i zacząć bardziej profesjonalne działanie. I teraz. Czy mamy je odkupić od siebie, czy mamy je wnieść na kapitał zakładowy, a może dokonać wymiany udziałów. Szczególnie ciekawym rozwiązaniem jest wymiana udziałów w tym zakresie. Tutaj niestety pojawiają się schody. Ustawa wskazuje, że wymiana udziałów jest neutralna podatkowo, ale pod pewnymi warunkami. W szczególności, jeżeli jest to robione ze względu na uzasadnionej przyczyny ekonomicznej, a zwykle próba uniknięcia podatku, nie jest tą przyczyną. Podmioty nawet występowały o opinie zabezpieczające tym zakresie. Jest jedna pośród wielu negatywnych, w której zaakceptowano taką wymianę udziałów i wydaje się, że jest to dobra droga. W szczególności, że tam wnioskodawcy pokazali jakie mają biznes plan, jaki mają pomysł na życie ASI. Niestety opłata za opinię będzie kosztowała w tej w tej części podstawowej 36000 zł. Do tego dochodzą jeszcze koszty biegłych i pozostałe koszty także może być drogo.

Anna Maria Panasiuk: Czyli najpierw trzeba założyć ASI, a potem trzeba jeszcze wystąpić o opinię. Dużo tego.

Jak opodatkowane jest ASI?

Anna Maria Panasiuk: Jak opodatkowane jest ASI?

Łukasz Warmiński: ASI jest opodatkowane tak jak, każdy inny podatnik podatku dochodowego. Natomiast ustawodawca przewidział zwolnienie w zakresie sprzedaży udziałów lub akcji posiadanych przez ASI. One jest uzależnione od dwuletniego okresu posiadania aktywów oraz w obecnym stanie prawnym od 5 procentowego udziału w podmiocie, którego aktywa posiadamy. Z wyłączeniem, że nie dotyczy to spółek których aktywa przekraczają w pięćdziesięciu procentach nieruchomości.

Anna Maria Panasiuk: Tym różni się ASI od spółki holdingowej. W ASI możemy mieć 5%, a w spółce holdingowej 10%.

Łukasz Warmiński: Tak, różni się, ale co do zasady przepisy są dosyć zbieżne w tym zakresie. Z mojej praktyki wynika, że niewiele podmiotów ma mniej niż te wymagane progi posiadania. Natomiast większy problem jest z okresem posiadania tych udziałów. Co ciekawe organy dopuszczają w wielu wypadkach doliczenie okresu posiadania udziałów sprzed wejścia tych przepisów w życie. Co teraz i tak nie powinno już być problemem ze względu na to, że ten czas płynie.

Anna Maria Panasiuk: Rozumiem. Rozumiem, że ASI, kiedy inwestuje w udziały albo w akcje i są to co najmniej 5% utrzymywane przez dwa lata to mamy zwolnienie podatkowe. Przy oczywistym zastrzeżeniu dotyczącym nieruchomości. Natomiast jeżeli wejdziemy na rynek i chcemy inwestować w start-upy, to może być mniej niż 5%. Albo jeszcze częściej gdy inwestujemy nadwyżki finansowej na rynkach finansowych. W takich sytuacjach ASI po prostu płaci podatek.

Łukasz Warmiński: Niestety tak, niestety zachowuje się tak jak każdy inny podmiot. Wobec czego trzeba wybierać start-upy odpowiednio tak żeby wejść w odpowiednio wysoki kapitał.

Anna Maria Panasiuk: Nie zawsze powinien ogon machać psem. Naszym priorytetem jest zakładać biznes, czy robić by dobrze biznes. Mamy taki wehikuł jaki mamy, który ma pewnego rodzaju ograniczenie, jeżeli porównamy to z funduszami za granicą. Natomiast przewagą ASI jest to, że ona jest jednak tańsza w utrzymaniu niż taki fundusz zagraniczny.

Koszty utrzymania ASI

Anna Maria Panasiuk: Ile może kosztować utrzymanie ASI?

Andrzej Sałamacha: To jest kwestia księgowości, która musi być na odpowiednim poziomie, bo to jest księgowość właściwa dla funduszy inwestycyjnych. Powiedzmy więc, że to nie jest zwykła księgowość tylko mocno wykwalifikowana. W związku z tym koszty księgowości są na pewno większe. Poza tym samo raportowanie do KNF jest uciążliwością. Przy czym też nie aż tak wielką. Tylko tutaj znowu jest potrzebna specjalistyczna wiedza, bo system raportowania KNF jest specyficzny, ale odbywa się raz do roku. Co nie jest jakimś bardzo obciążającym kosztem. Do tego należy doliczyć w przypadku ASI obowiązkowy audyt co roku. Który niezależnie od spełnienia kryteriów Ustawy o rachunkowości. To są generalne różnice, jeżeli chodzi o ASI versus zwykła spółka.

Jak szybko zakłada się ASI?

Anna Maria Panasiuk: Jak szybko można taką ASI założyć?

Andrzej Sałamacha: W zależności od kręgu inwestorów założycieli, jak szeroki to krąg. To jest jeden z elementów który bada KNF, powiązania tych osób z rynkiem, z innymi podmiotami. Czy jest konflikt interesów i tak dalej. Oraz w zależności od tego jaka jest polityka i strategia ASI. To jest drugi główny obszar zainteresowania KNFu. Możemy mówić o okresie od 3 do 8 miesięcy, przy czym realnie to zazwyczaj jest około 5, 6 miesięcy. W ostatnich miesiącach była mowa o tym, że KNF się troszkę zakorkował, jeżeli chodzi o rozpatrywanie wniosków, bo bardzo długo to trwało. Jednakże ostatnio ASI zarejestrowało nam w 3 miesiące.

Anna Maria Panasiuk: Jest to wehikuł, który brzmi w kontekście możliwych ulg i w kontekście też kosztów utrzymania, co ma istotne znaczenie, jako dobry wehikuł.

ASI w zarządzaniu prywatnym majątkiem

Anna Maria Panasiuk: Czy możemy wykorzystać ASI do zarządzania prywatnym majątkiem?

Andrzej Sałamacha: To jest problem, który spotkał się z jakąś dyskusją. KNF odpowiadała na pytania, są w ogóle całe wytyczne na poziomie europejskim organu nadzorczego na których opiera się KNF. Odpowiedź z punktu widzenia prawno-regulacyjnego jest taka, że tak. Może być ASI założona do zarządzania prywatnym majątkiem przez jedynego inwestora-fundatora pod warunkiem, że ona jest otwarta na inwestorów z zewnątrz. Oznacza to, że jej polityka, inwestycyjna strategia, dokumenty korporacyjne wskazują otwartość na to, że gdzieś na jakimś etapie inwestorzy z zewnątrz mogą przejść. Regulacyjnie jest to dopuszczalne.

Łukasz Warmiński: Ja podchodziłbym tego troszkę ostrożniej. Mianowicie sama idea alternatywnego funduszu inwestycyjnego przemawia do tego, że on ma potencjalnie poszukiwać inwestorów z zewnątrz. Powinien też posiadać jakiś komitet inwestycyjny, jakąś politykę inwestycyjną. Wobec czego gdybym miał trochę ekstremalnie porównać działalność zwykłej spółki holdingowej, która trzyma aktywa versus alternatywna spółka inwestycyjna. Moim zdaniem alternatywna spółka inwestycyjna wymaga trochę więcej działania aniżeli zwykła spółka. Teraz też oczekiwałbym prawdopodobnie takiej praktyki od organów, że będą weryfikować, czy doszło do jakiejkolwiek działalności, czy była podejmowana w stronę spełnienia podstawowego celu przed którym postawiono ASI. Tym celem jest gromadzenie kapitału na rynku albo inwestowanie w wiele podmiotów.

Anna Maria Panasiuk: Czyli nie powinna być taka struktura, gdzie mamy jednego wspólnika, który ma ASI i to ASI posiada jedną spółkę?

Łukasz Warmiński: To jest już ekstremum.

Anna Maria Panasiuk: Natomiast wyobrażam sobie, że rodzina możesz przyjąć taką formę na przykład do stworzenia własnego family Office. Stworzyć Komitet inwestycyjny, który będzie wybierał na rynku różne targety i będą inwestowali przez ASI. Mogą wykorzystać do tego fundację rodzinną, a mogą wykorzystać tego ASI, jeżeli dopuszczają na przykład, że na jakimś etapie będą potrzebowali kapitału z zewnątrz. Z drugiej strony ja sobie wyobrażam, że oni mogą chcieć ten kapitał w zależności od tego kto go będzie posiadać przyjąć na pokład ASI, albo gdzieś poniżej. Czy taka struktura spełnia twoim zdaniem kryteria bezpieczeństwa podatkowego? Takie family Office?

Łukasz Warmiński: Moim zdaniem, jeżeli ten fundusz będzie dopuszczał wejście do spółek czy nawet spółki, która byłaby pod tym funduszem, zewnętrznych udziałowców, którzy nie chcieliby uczestniczyć z różnych przyczyn w funduszu, ale chcieliby mieć udział to jest to dopuszczalne. Jeśli wynika to z jakiejś aktywnej roli samego funduszu to powinno to powodować spełnienie tych warunków. Natomiast to cały czas mówimy o tym, że jakiś rodzaj substancji istnieje.

Alternatywy do ASI

Anna Maria Panasiuk: A jeśli nie ASI to mamy jakieś inne rozwiązania na polskim rynku?

Andrzej Sałamacha: Spółka holdingowa, fundacja rodzinna albo fundusz inwestycji. Natomiast jeżeli mówimy o takich prywatnych w mniejszym zakresie uregulowanych podmiotach to fundacja rodzinne i spółka holdingowa oraz ASI to są podstawowe rozwiązania.

Czy ASI ma zainteresowanie?

Anna Maria Panasiuk: Czy ASI znajduje rzeczywiście takie zainteresowanie na rynku przez przedsiębiorców? Jeżeli tak, to czy jest to taki podmiot, który wydaje się atrakcyjny w stosunku do spółki holdingowej? Rozumiem, że koszty utrzymania takiego ASI nie są dużo wyższe

Łukasz Warmiński: Koszty nie są dużo wyższe. Wydaje mi się, że to jest bardzo popularne, ponieważ bardzo często klienci się odzywają, mają pomysł na biznes, czy to inwestycje w Polsce, czy na rynkach zagranicznych i chcą budować wokół kilku założycieli biznes pomyślany właśnie jako skrzyknięcie się kilku doświadczonych osób. Ja uważam, że polska spółka holdingowa w tym kształcie jest dzisiaj jest bardzo dostępnym podmiotem. To jest jej wielka zaleta z punktu widzenia założenia czy spełnienia wymogów. Z tego względu, że w zasadzie nie wymaga żadnego szczególnego trybu w celu założenia. Ona jest, staje się polską spółką holdingową w wyniku posiadania aktywów w innych podmiotach i de facto zgłoszenia chęci skorzystania ze zwolnienia.

Anna Maria Panasiuk: Chyba musi prowadzić rzeczywistą działalność w zakresie trzymają holdingu.

Łukasz Warmiński: Tak, jeżeli oba podmioty spełniają te kryteria substancji, to z punktu widzenia dostępności jest bardzo prostym podmiotem do wejścia. Plus nie ma wymogów przykładowo prowadzenia jakieś bardzo szczególnej księgowości czy raportowania.

Profesjonalizm w oczach inwestorów?

Anna Maria Panasiuk: Czy ASI jest postrzegany przez rynek inwestorów, kontrahentów jako bardziej profesjonalny podmiot? Jak to w praktyce wygląda?

Andrzej Sałamacha: Myślę, że dokładnie tak. Czyli ASI nadaje takiej powagi biznesowi. Dużo przedsiębiorców prowadzi działalność taką którą podlega pod definicję ustawową ASI, ale nie wykorzystuje ASI. Wiąże się to z kolei z dużym ryzykiem regulacyjnym i wysokimi karami. Przejście z takiej powiedzmy amatorskiej struktury i wejście w ASI powoduje, że sytuację w której przychodzą klienci i mówią, że inwestorzy wymagają żeby to była ustrukturyzowana spółka, fundusz. Dzieje się to z powodu dostrzeżenia możliwości rozwinięcia skrzydeł przez spółkę za pomocą instytucji ASI.

Anna Maria Panasiuk: Czyli rynek się profesjonalizuje?

Łukasz Warmiński: Ja zwróciłbym uwagę, że część podmiotów które decydują się na ASI miały już doświadczenia z funduszami. W szczególności, w momencie kiedy na polskim rynku były bardzo popularne fundusze inwestycyjne zamkniętych aktywów niepublicznych, czyli FIZ. Bardzo wielu przedsiębiorców decydowało się inwestować poprzez te podmioty, wobec czego przy odpowiedniej skali działalności poznali te podmioty. W związku z tym wiedzą z czym to się je. Natomiast głównym problemem jaki powstaje jest to, jak spowodować, żeby aktywa to takiego ASI trafiły. Bardzo często na samym etapie wyposażania ASI w aktywa mogą powstać różnego rodzaju podatki, w szczególności, jeżeli mamy już udziały czy akcje w innych podmiotach. Czyli mamy to porfolio i chcemy je przenieść właśnie do tego podmiotu, który jest jednak podmiotem o wiele bardziej profesjonalnym aniżeli przykładowo osobiste posiadanie udziałów. Jest to konsekwencją samego faktu, że ASI już powinno mieć ten komitet inwestycyjny.

Anna Maria Panasiuk: To wniesienie, o którym już wcześniej żeśmy rozmawiali rozumiem, że jest ono analogiczne jak w przypadku spółki holdingowej czy w przypadku ASI. Rozumiem, że da się to zrobić neutralnie podatkowo. Natomiast ważne jest, żeby dobrać strukturę do tych aktywów które posiadamy. Do tego w jaki sposób chcemy nimi zarządzać. Podmioty spółka holdingowa i ASI są porównywalne. Między nimi jest niewielka różnica w zakresie podstaw tego zwolnienia, natomiast ASI jest przejawem tego, że jest to podmiot profesjonalny, a nie prywatny.

Andrzej Sałamacha: Ważną rzecz powiedziałaś, żeby dobrać ten wehikuł, tak żeby nie było, że wchodzimy w rozwiązanie najprostsze, bo jest najtańsze i najszybsze. Czyli na przykład wewnętrznie zarządzaną ASI w formie spółki z o.o. Potem się okazuje, że tego nie potrzebujemy, tylko potrzebujemy czegoś bardziej skomplikowanego.

Anna Maria Panasiuk: Teraz zmieniają się jeszcze przepisy o ASI co do określenia kto jest profesjonalnym inwestorem, a kto nie.

Andrzej Sałamacha: KNF od dłuższego czasu zabiegała o to, żeby ograniczyć możliwość uznawania klienta za klienta profesjonalnego klientów detalicznych. Teraz dochodzi dodatkowe kryterium. Tym kryterium będzie wkład. Oprócz tego, że musimy przeprowadzić procedurę weryfikacji czy ktoś może być uznany za klienta profesjonalnego jeszcze ten klient profesjonalny będzie się musiał wykazać wkładem na poziomie minimum 60 000 euro. Nie wiadomo, kiedy te przepisy wejdą w życie. Jednakże zakładamy, że wejdą w życie przed końcem kadencji obecnego Sejmu.

Anna Maria Panasiuk: To były bardzo praktyczne wnioski o tym, kiedy, za ile, jak postawić ASI. To bardzo praktyczny i profesjonalny wehikuł inwestycyjny który w Polsce cały czas się profesjonalizmie. Jeśli myślisz o inwestycjach pozyskaniu kapitału z rynku albo po prostu o dobrym ułożeniu struktury twoich aktywów to ASI może być właśnie dla Ciebie.

Zapraszam do subskrybowania kanału Wealth Advisory – Anna Maria Panasiuk poprzez klikniecie przycisku subskrybuj, a także zostawiania komentarzy, na które w oparciu o moje doświadczenie i aktualną wiedzę z chęcią odpowiem. Jestem obecna z podcastem też na Spotify i ApplePodcast.

Zapraszam na kolejny odcinek, który ukaże się za dwa tygodnie w czwartek o godzinie 18.00.

Powrót do listy podcastów
Skontaktuj się ze mną

Z przyjemnością przedstawię Ci możliwości dobrej organizacji i ochrony twoich aktywów. Działam lokalnie i międzynarodowo, dostosowuję najlepsze rozwiązania: prawne, podatkowe, biznesowe i finansowe do indywidualnych potrzeb klientów.

Wiadomość wysłana!

Dziękujemy za przesłanie formularza kontaktowego.

Wystąpił problem!

Przepraszamy, wystąpił chwilowy problem z przesłaniem formularza.
Odśwież stronę i spróbuj ponownie lub skontaktuj się z administratorem.

zdjecie
Anna Maria Panasiuk ×